Skip links

Adriana Figura

Kobieta z okularami i pałąkiem kota.

Adriana urodziła się zupełnie zdrowa – rozwijała się ponadprzeciętnie, zarówno intelektualnie jak i ruchowo aż do 10 roku życia, gdy nastąpiło nagłe załamanie. W przeciągu  zaledwie roku zachorowała na cukrzycę insulinozależną, przeszła dwa zapalenia mózgu, następnie pojawiła się padaczka lekooporna. Po kilku latach stwierdzono u niej poliradikuloneuropatię demielinizacyjną, zaawansowany zanik korowo-podkorowy mózgowia. Z zupełnie sprawnej i zdrowej dziewczynki stała się osobą z niepełnosprawnością ruchową – ma niedowład czterokończynowy, porusza się na wózku inwalidzkim z pomocą osób trzecich, nie siedzi bez podparcia. Ma zaburzoną koordynację psychoruchową, trudności w koncentracji uwagi i spostrzeganiu wzrokowym (oczopląs połączony z wadą wzroku) oraz artykułowania (mowa spowolniona, niewyraźna, skandowana).
Z powodu niemożności leczenia zębów podczas intensywnego przebiegu choroby, konieczne stało się ich usunięcie. Dzięki wsparciu darczyńców Adriana ma osadzone implanty i wykonane protezy górnej i dolnej szczęki.

Aktualnie ma 31 lat. Pomimo tego, że jest przykuta do łóżka, to pozostaje bardzo pogodna i dzielnie znosi to, co ją spotkało. Lubi wyjścia do teatru, kina, na spacery. Często ogląda filmy dostępne na platformach streamingowych. Niegdyś była zagorzałą czytelniczką, ale aktualnie, z uwagi na oczopląs, może czytać tylko kilka kartek dziennie.
Ciągle wymaga leczenia farmakologicznego, systematycznej i intensywnej fizjoterapii z uwzględnieniem ćwiczeń aparatu mowy i nauki samoobsługi, które stale jej zapewniamy z własnych środków.
Obecnie mieszka z mamą, która opiekuje się nią na co dzień. Adriana już nigdy nie będzie w pełni sprawna, do końca życia jest skazana na zależność od drugiej osoby. Mimo to wciąż chce walczyć o sprawność i możliwość wykonywania prostych czynności samodzielnie. Wymaga to wielu godzin ciężkiej pracy podczas rehabilitacji oraz wspomagania specjalistycznym sprzętem, który może pomóc jej w osiągnięci tego celu. Dotychczas zaspakajaliśmy jej wszystkie potrzeby własnymi siłami, ale biorąc pod uwagę rosnące koszty życia staje się to coraz trudniejsze, dlatego prosimy o pomoc w walce o odzyskanie sprawności Adriany, która pozwoli zyskać jej choć trochę niezależności tak ważnej w życiu każdego człowieka.

Rodzina stara się wspierać Adrianę, ale nie jest w stanie zapewnić jej pełnej pomocy, np. w zaopatrzeniu w sprzęt potrzebny w codziennej egzystencji, fizjoterapię, czy całodobową opiekę, której wymaga.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 
z dopiskiem Adriana Figura

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu stoi uśmiechnięty dorosły mężczyzna o kulach. Jest po amputacji lewej nogi.

Sviatoslav Moskvin

Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną fizycznie, pracującą zawodowo i mającą szerokie grono znajomych. Ceniłem sobie kontakt z ludźmi, lubiłem spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Moją największą pasją były motocykle – od wielu lat się nimi interesuje, jeździłem w wolnym czasie oraz brałem udział w zlotach motocyklowych. Byłem pracownikiem kopalni, a sama praca dawała mi satysfakcję i poczucie stabilizacji.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu uśmiechający się pięciolatek o blond włosach z bandażem na kikucie prawego podudzia. Na drugim zdjęciu ten sam chłopiec ubrany w białą koszulę delikatnie uśmiecha się do zdjęcia.

Jan Błaszczyszyn

Jasiu to pogodny pięciolatek. Jest wesołym, przebojowym przedszkolakiem. Chodzi do przedszkola w sąsiedniej miejscowości – Świętej Katarzynie. Urodził się w Rodzinie o zakorzenionych tradycjach rolniczych. 25.08.2025 r. – ostatni poniedziałek sierpnia, spędzaliśmy czas na podwórku. Dzień mijał w atmosferze wakacyjnej zabawy. Niestety tego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, którego uczestnikiem był Janek.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.