Skip links

Adam Uchacz

Starszy mężczyzna na wózku inwalidzkim ze znakiem z napisem mama Moc.

Mam na imię Adam, do osiągnięcia wieku emerytalnego brakuje mi tylko dwóch lat. Zawodowo od wielu lat pracuję w wojsku jako pracownik administracyjny. Zajmuję się tak zwaną pracą papierkową w biurze. Bardzo lubię to co robię, zapewnia mi to komfort i stabilizacje. Z zamiłowania jestem fotografem amatorem. Szczególnie lubię spędzać czas na łonie przyrody i uwieczniać piękne krajobrazy i majestatyczne zwierzęta w moich kadrach. Sam mam cudownego królika miniaturkę – Szarka. Interesuję się sportem, a w szczególności piłką nożną i siatkówką. Poza tym w wolnym czasie chętnie śpiewam, sprawia mi to ogromną radość i satysfakcję. Teraz wpadłem na nowy pomysł, powoli zabieram się za spisywanie swoich wspomnień, co prawda to na razie tylko zapiski, ale od czegoś trzeba zacząć.

Z powodu choroby i jej powikłań zdecydowano o przeprowadzeniu amputacji kończyny dolnej. Poruszam się na wózku, co jest dla mnie bardzo trudne, ponieważ muszę się na nowo uczyć codziennych podstawowych czynności. Cierpliwie ćwiczę i czekam na wygojenie się ran. Na szczęście mam ogromne wsparcie ze strony rodziny, przyjaciół, a nawet obcych osób, które wspierają w różnych formach. To jednak prawda, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Bardzo chcę być niezależny i samodzielny, do tego potrzebna mi będzie proteza, rehabilitacja i dostosowanie mieszkania do moich potrzeb. Całkowity koszt to 42 000 zł. Każde wsparcie jest na wagę złota.

Dziękuję, Adam

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Adam Uchacz

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu stoi uśmiechnięty dorosły mężczyzna o kulach. Jest po amputacji lewej nogi.

Sviatoslav Moskvin

Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną fizycznie, pracującą zawodowo i mającą szerokie grono znajomych. Ceniłem sobie kontakt z ludźmi, lubiłem spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Moją największą pasją były motocykle – od wielu lat się nimi interesuje, jeździłem w wolnym czasie oraz brałem udział w zlotach motocyklowych. Byłem pracownikiem kopalni, a sama praca dawała mi satysfakcję i poczucie stabilizacji.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu uśmiechający się pięciolatek o blond włosach z bandażem na kikucie prawego podudzia. Na drugim zdjęciu ten sam chłopiec ubrany w białą koszulę delikatnie uśmiecha się do zdjęcia.

Jan Błaszczyszyn

Jasiu to pogodny pięciolatek. Jest wesołym, przebojowym przedszkolakiem. Chodzi do przedszkola w sąsiedniej miejscowości – Świętej Katarzynie. Urodził się w Rodzinie o zakorzenionych tradycjach rolniczych. 25.08.2025 r. – ostatni poniedziałek sierpnia, spędzaliśmy czas na podwórku. Dzień mijał w atmosferze wakacyjnej zabawy. Niestety tego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, którego uczestnikiem był Janek.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.