Skip links

Bartłomiej Panek

Mężczyzna stojący przed oknem ze słowami mam Macl.

Bartłomiej to pogodny, dobry człowiek. Całe swoje dotychczasowe życie ciężko pracował – jak to na gospodarstwie. Jest nauczony pracy od najmłodszych lat. Jedną z jego największych pasji jest motoryzacja. Jak sam mówi, jeżeli nie mógłby być kierowcą to najprawdopodobniej by go po prostu nie było. Życie nie miałoby wielkiego sensu. Przez wiele lat prowadził własną działalność gospodarczą – fermę drobiu. W pewnym momencie trafił na nieuczciwe osoby i stracił dorobek swojego życia. Mimo wielu trudności nie zamierza się poddawać, obecnie jest w trakcie robienia prawa jazdy na autobusy. Jest tym ogromnie zafascynowany i nie może się doczekać aż będzie mógł normalnie zarabiać pieniądze. Uwielbia gotować, mógłby nie wychodzić z kuchni. W wolnym czasie fascynowało go nurkowanie.

Pewnego dnia kosił trawę na swojej posesji. W podeszwę stopy wbił mu się wkręt, który natychmiast usunął. Stopa jednak była opuchnięta, obrzęk nie znikał. Postanowił, że pojedzie do szpitala. Tam zastosowano leczenie, ale przez długi okres nie wiedziano co się dzieje w tej stopie. Okazało się, że doszło do zakażenia gronkowcem, który dosłownie siał spustoszenie w kościach. Po kilkunastu dniach Bartek dostał bardzo wysokiej gorączki, w szpitalu powiedzieli, że trzeba wykonać amputacje ratującą życie. Żeby wrócić do sprawności potrzebuje indywidualnie dobranej protezy i specjalistycznej rehabilitacji. Wesprzyjmy Bartka w realizacji planów i marzeń.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Bartłomiej Panek

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu mężczyzna z ciemnymi włosami, leżący w łóżku z podpiętą rurką tracheostomijną. Na drugim zdjęciu uśmiechnięty młody mężczyzna w czapce z daszkiem, najprawdopodobniej na wakacjach.

Patryk Pawlun

Patryk niedawno skończył 30 lat. To bardzo inteligentny i zaradny młody człowiek. Bardzo ceni w swoim życiu aktywność fizyczną. Dużo jeździ na rowerze, jego pasją jest koszykówka. Kiedyś myślał nawet o zawodowej karierze, ale w obliczu kontuzji stwierdził, że to jednak bardzo wątpliwa przyszłość. Podjął studia na kierunku inżynierii środowiskowej. 17.08.2025 roku Patryk był uczestnikiem wypadku drogowego. W wyniku zdarzenia Syn został natychmiast zabrany do szpitala. Doszło do poważnego urazu głowy. Cały czas przebywa na oddziale intensywnej terapii.

Dowiedz się więcej »
Mężczyzna leżący na łóżku z rurką tracheostomijna. Na drugim zdjęciu mężczyzna, kobieta oraz kilkuletnia dziewczynka. Wszyscy są uśmiechnięci.

Tomasz Mrozek Gliszczyński

Mój Mąż Tomek to wspaniały i dobry człowiek. Razem tworzymy Rodzinę, o której zawsze marzyłam. Ja, Tomek i córeczka Wiktoria. Nasze słoneczko ma pięć lat. Zbliżał się weekend, postanowiliśmy pojechać do Naszych bliskich. 2 sierpnia 2025 roku podczas jazdy wydarzył się wypadek, który zmienił Nasze życie w koszmar. Tomek w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.