Skip links

Zdzisława Pierzak

Starsza kobieta pozuje do zdjęcia przed tłumem.

Przepracowałam 42 lata na stanowisku kasjerka – księgowa. Od kilkunastu lat jestem na emeryturze. Lubię rozwiązywać krzyżówki, oglądać filmy przyrodnicze, gotować i zajmować się hodowlą i pielęgnacją kwiatów. Najbardziej jednak lubię spędzać czas na świeżym powietrzu z moją rodziną, z którą jestem bardzo związana emocjonalnie. Przed chorobą byłam aktywna, bardziej samodzielna, mobilna i niezależna. Mimo, że poruszałam się o kulach to jednak na własnych nogach. Choroba ostatecznie doprowadziła do przeprowadzenia amputacji kończyny. Od tamtej pory stałam się więźniem własnego ciała.

Mój osobisty dramat rozpoczął się po powrocie ze szpitala do domu transportem medycznym. Rana po amputacji kończyny rozeszła się na kilkanaście centymetrów. Opóźniło to gojenie się samej rany jak również wydłużyła w czasie rozpoczęcie usprawniającej rehabilitacji. Koszty jakie ponoszę w związku z chorobą są bardzo dużym obciążeniem przy mojej emeryturze. Wydatki na opatrunki, wizyty u specjalistów, przejazdy transportem medycznym, cotygodniowe zakładanie terapii VAC na zamknięcie się rany po amputacji. Dlatego chcę prosić o wsparcie w leczeniu, odpowiedniej rehabilitacji oraz zakupie indywidualnej protezy, która pomoże mi samodzielnie stanąć na nogi i przywróci większą samodzielność i mobilność, których bardzo mi teraz brakuje.

Dziękuję

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Zdzisława Pierzak

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu mężczyzna z ciemnymi włosami, leżący w łóżku z podpiętą rurką tracheostomijną. Na drugim zdjęciu uśmiechnięty młody mężczyzna w czapce z daszkiem, najprawdopodobniej na wakacjach.

Patryk Pawlun

Patryk niedawno skończył 30 lat. To bardzo inteligentny i zaradny młody człowiek. Bardzo ceni w swoim życiu aktywność fizyczną. Dużo jeździ na rowerze, jego pasją jest koszykówka. Kiedyś myślał nawet o zawodowej karierze, ale w obliczu kontuzji stwierdził, że to jednak bardzo wątpliwa przyszłość. Podjął studia na kierunku inżynierii środowiskowej. 17.08.2025 roku Patryk był uczestnikiem wypadku drogowego. W wyniku zdarzenia Syn został natychmiast zabrany do szpitala. Doszło do poważnego urazu głowy. Cały czas przebywa na oddziale intensywnej terapii.

Dowiedz się więcej »
Mężczyzna leżący na łóżku z rurką tracheostomijna. Na drugim zdjęciu mężczyzna, kobieta oraz kilkuletnia dziewczynka. Wszyscy są uśmiechnięci.

Tomasz Mrozek Gliszczyński

Mój Mąż Tomek to wspaniały i dobry człowiek. Razem tworzymy Rodzinę, o której zawsze marzyłam. Ja, Tomek i córeczka Wiktoria. Nasze słoneczko ma pięć lat. Zbliżał się weekend, postanowiliśmy pojechać do Naszych bliskich. 2 sierpnia 2025 roku podczas jazdy wydarzył się wypadek, który zmienił Nasze życie w koszmar. Tomek w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.