Skip links

Jerzy Zdunek

Zdjęcie logo dla Fundacji MOC Pomoc.

Jerzy to bardzo aktywny mężczyzna, który od pięciu lat jest na emeryturze. Z wykształcenia jest inżynierem i w tym zawodzie pracował całe swoje życie zawodowe. W ostatniej firmie, w której pracował zajmował się montażem balustrad. Jest wielkim pasjonatem historii, a w szczególności okres średniowiecza, królów elekcyjnych i współczesność. Około pięćdziesięciu lat działał w Ochotniczej Straży Pożarnej Cisie pełniąc funkcje sekretarza. Jest jej honorowym członkiem. Ma czwórkę wspaniałych dzieci i pięcioro wnucząt. Jednej z wnuczek pomaga w nauce historii, co daje mu bardzo dużo satysfakcji. Jest w szczęśliwym związku małżeńskim od czterdziestu siedmiu lat.

W 2011 roku miał zawał, wszczepiono mu bypass. Postawiono diagnozę miażdżycy, która zaczęła postępować w zastraszającym tempie. Powikłania doprowadziły do konieczności amputowania nogi. Obecnie kikut goi się bardzo dobrze, a Jerzy ma ogromną nadzieję i motywację, żeby wrócić do sprawności. Jest zdeterminowany i nie zamierza się poddawać, zresztą ma ogromne wsparcie najbliższych. Żeby było to możliwe niezbędny jest zakup protezy oraz intensywna rehabilitacja.  

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Jerzy Zdunek

Poznaj pozostałych podopiecznych
Mężczyzna leżący na łóżku z rurką tracheostomijna. Na drugim zdjęciu mężczyzna, kobieta oraz kilkuletnia dziewczynka. Wszyscy są uśmiechnięci.

Tomasz Mrozek Gliszczyński

Mój Mąż Tomek to wspaniały i dobry człowiek. Razem tworzymy Rodzinę, o której zawsze marzyłam. Ja, Tomek i córeczka Wiktoria. Nasze słoneczko ma pięć lat. Zbliżał się weekend, postanowiliśmy pojechać do Naszych bliskich. 2 sierpnia 2025 roku podczas jazdy wydarzył się wypadek, który zmienił Nasze życie w koszmar. Tomek w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Dowiedz się więcej »
Mężczyzna z siwymi włosami uśmiechający się do aparatu. Siedzi na wózku. W tle drapak dla kotów.

Edward Pankau

Edward to człowiek, który w życiu wiele przeżył. Mieszkał w różnych miejscach, pracował w przeróżnych profesjach. Myślę, że lepiej byłoby zapytać czego nie robił, niż co robił. Praktycznie całe swoje życie zawodowe spędził poza granicami Polski. Problemy ze zdrowiem pojawiły się 12 lat temu, bardzo przeżył śmierć Żony. Postępująca cukrzyca doprowadziła do pojawienia się stopy cukrzycowej.

Dowiedz się więcej »
Kobieta leżąca na łóżku z rurką tracheotomijną oraz podpiętą sondą do nosa. Na drugim zdjęciu szczęśliwa rodzina, Mama, Tata i dwójka synów.

Magdalena Iwanicka

Magdalena to bardzo wrażliwa, empatyczna i pełna miłości Mama dwójki wspaniałych synów Ignasia i Benusia oraz kochająca Żona. Silna wojowniczka i amazonka, która w 2024 roku pokonała raka piersi. Jednak po tym zwycięstwie pozostał jej jeszcze oponiak głowy (nowotwór niezłośliwy) przyrastający z roku na rok, który co prawda nie dawał żadnych objawów, ale stanowił potencjalne zagrożenie dla jej zdrowia i życia. W lipcu 2025 r., podczas operacji wycięcia oponiaka doszło do tragedii.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.