Niestety Przemka nie ma już wśród nas…15.08 przegrał ponad półroczną walkę ze skutkami wypadku jakiemu uległ w listopadzie. Pozostawił żonę i dwójkę małych dzieci. Marzył o domu, o spokojnym, dobrym życiu w gronie najbliższych. Dziś łączymy się w bólu z rodziną i przyjaciółmi…

Marcin Kaczmarek
Mam na imię Marcin. Mieszkam w Zelewie, to mała wieś na Kaszubach. Moja najbliższa Rodzina to Siostra, na którą zawsze mogę liczyć. Nasi Rodzice zmarli, a ja dostałem w spadku gospodarstwo rolne po Wujku. Z wykształcenia jestem murarzem.
Podczas sianokosów miałem nieszczęśliwy wypadek, który całkowicie zmienił moje życie. Jedna z maszyn dosłownie wciągnęła mi rękę. Trafiłem do szpitala. Mimo próby podjętej podczas operacji nie udało się jej uratować.