Skip links

Barbara Duras

Witam serdecznie osoby, które chcą pomóc innym. Dziękuję Bogu za to co mam, bo są ludzie co mają z pewnością gorzej. Niestety znalazłam się w sytuacji, w której potrzebuję wsparcia duchowego poprzez modlitwę, jak również finansowego. Pochodzę z rodziny, w której był spożywany alkohol z okresami abstynencji. Aby nie patrzeć na to i nie słuchać awantur, wyszłam za mąż w wieku 19 lat, ale nie udało mi się polepszyć warunków życia, bo alkohol zaczął się pojawiać również w moim nowym domu. Jestem osobą bezdzietną, co zawsze było dla mnie bardzo bolesną kwestią. Przepracowałam ok 30 lat na różnych stanowiskach – sprzedawca, kasjer, kierownik. Praca ta wymagała dużo dźwigania i odbiło się to na moim zdrowiu. Stan kręgosłupa, pomimo rehabilitacji, pogarszał się, a ból był ogromny. W zeszłym roku przeszłam dwie operacje przepuklin. Zaraz potem dała o sobie znać cukrzyca (10 lat), stwierdzono dużą miażdżycę w kończynach dolnych. Doszło do częściowej martwicy palców u stopy – skończyło się amputacją na udzie. Obecnie muszę podjąć próbę udrożniania tętnic w prawej nodze. Niestety koszty zakupu protezy i długoterminowej rehabilitacji znacznie przewyższają moje możliwości finansowe. Chciałabym się usamodzielnić na tyle, na ile to jest możliwe. Nie chcę być zależna od innych osób. Jeżeli ktoś będzie mógł wpłacić jakąkolwiek kwotę to z góry dziękuję i wierzę, że dobro powraca. Jestem osobą bardzo wrażliwą i jak mogłam pomagałam jeszcze innym i dzieliłam się tym co miałam, choć było bardzo ciężko. Ale rozmową też można pomóc.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Barbara Duras

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu po lewej stronie kobieta leży w szpitalnym łóżku. Jest podłączona do aparatury, ma nieobecny wzrok. Na drugim zdjęciu ta sama kobieta jest pełna życia, ma rozpuszczone blond włosy.

Kamila Siedlecka

Moja partnerka Kamila to wspaniała kobieta. Jest cudowną i kochającą Mamą czwórki Naszych dzieci. Najmłodsze z Nich ma 16 miesięcy, a najstarsze 12 lat. Każdą chwilę wypełniają jej sprawy dzieci, zajmuje się Nimi na pełen etat.
13 miesięcy temu przeszła poważny zawał. To zdarzenie spowodowało poważną traumę. Mimo to codziennie starała się uśmiechać i cieszyć z życia. Myślałem, że najgorsze mamy już za sobą i będziemy spokojnie patrzeć w przyszłość jako Rodzina. 28 września 2025 roku Kamila trafiła do szpitala z podejrzeniem udaru.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młoda kobieta leży w szpitalnym łóżku. Ma okulary i krótkie włosy. Do koszulki ma przyczepioną pompę insulinową. Na drugim zdjęciu ta sama kobieta przed chorobą, siedzi po turecku, uśmiecha się. Ma kolorowe włosy.

Aleksandra Kochan

Aleksandra to studentka Uniwersytetu Gdańskiego. Jest na drugim roku kierunku Criminology and Criminal Justice. Jej życie jeszcze dwa lata temu wyglądało całkiem zwyczajnie. Planowała studia, poznała świetnego chłopaka. W czerwcu 2023 roku Ola trafiła do szpitala z powodu cukrzycy typu 1, w stanie śpiączki ketonowej. Okazało się, że wątroba jest już tak uszkodzona, że konieczny jest jak najszybszy przeszczep.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu po lewej stronie stoi mężczyzna w ciemnych okularach, najprawdopodobniej jest w trakcie zwiedzania. Na drugim zdjęciu ten sam mężczyzna siedzi na szpitalnym łóżku, z zamyśloną miną. Jest po amputacji lewego podudzia.

Janusz Strózik

Janusz to mężczyzna w sile wieku. Aktywny, ciągle w ruchu. Wraz ze swoją żoną uwielbiają poznawać nowe miejsca. Określają je jako wycieczki krajoznawcze. Jeżdżą zarówno po Polsce jak i za granicę.
Niestety od jakiegoś czasu choruje na cukrzyce. W ostatnim czasie choroba zaostrzyła swój przebieg. Janusz trafił do szpitala z poważnym stanem stopy cukrzycowej, starał się ją leczyć, ale bezskutecznie.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.