Jeden zawał można przeżyć, przy drugim pojawia się strach o życie, co się może wydarzyć, gdy następuje trzeci…? Pan Mieczysław był zawsze duszą towarzystwa, chętny do pomocy innym ludziom. Mimo dwóch zawałów i trudnej sytuacji zdrowotnej zmuszony był wrócić do pracy. To wtedy doznał trzeciego zwału, po którym życie jego i jego bliskich zostało wywrócone do góry nogami. Szanse na przeżycie były bardzo małe, jednak długa reanimacja sprawiła, że serce podjęło pracę. Mieczysław żyje, ale stracił pamięć, nie jest w stanie przypomnieć sobie nic sprzed ostatnich dwóch lat. Na nowo musi zacząć się nauczyć pisać i czytać. Nie poddaje się, jest mocno zdeterminowany, by wrócić do życia, w którym będzie mógł być samodzielny. Rehabilitacja daje mu na to szansę. Pomóż!
Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765
z dopiskiem Mieczysław Folwarczny