Jerzy to bardzo aktywny mężczyzna, który od pięciu lat jest na emeryturze. Z wykształcenia jest inżynierem i w tym zawodzie pracował całe swoje życie zawodowe. W ostatniej firmie, w której pracował zajmował się montażem balustrad. Jest wielkim pasjonatem historii, a w szczególności okres średniowiecza, królów elekcyjnych i współczesność. Około pięćdziesięciu lat działał w Ochotniczej Straży Pożarnej Cisie pełniąc funkcje sekretarza. Jest jej honorowym członkiem. Ma czwórkę wspaniałych dzieci i pięcioro wnucząt. Jednej z wnuczek pomaga w nauce historii, co daje mu bardzo dużo satysfakcji. Jest w szczęśliwym związku małżeńskim od czterdziestu siedmiu lat.
W 2011 roku miał zawał, wszczepiono mu bypass. Postawiono diagnozę miażdżycy, która zaczęła postępować w zastraszającym tempie. Powikłania doprowadziły do konieczności amputowania nogi. Obecnie kikut goi się bardzo dobrze, a Jerzy ma ogromną nadzieję i motywację, żeby wrócić do sprawności. Jest zdeterminowany i nie zamierza się poddawać, zresztą ma ogromne wsparcie najbliższych. Żeby było to możliwe niezbędny jest zakup protezy oraz intensywna rehabilitacja.
Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765
z dopiskiem Jerzy Zdunek